Jako jedyny dostępny na rynku posiada europejski certyfikat CE IVD potwierdzający wartość diagnostyczną testu.W badaniach klinicznych wykazał niezwykle wysoką skuteczność, w grupie wyników pozytywnych sięgającą nawet 100%. Jest także pierwszym dostępnym w Polsce zwalidowanymtestemnieinwazyjnymna endometriozę- wymaga jedynie pobrania próbki krwi.Dostępny jest w klinice sieci Gyncentrum w Krakowie.
Test z krwi, który właśnie wchodzi na polski rynek potrafi zidentyfikować chorobę niezależnie od stadium endometriozy, co oznacza, że może potwierdzić chorobę także u pacjentek na bardzo wczesnym etapie, istotnie skracając czas diagnozy.
– Szacuje się, że w Polsce na endometriozę cierpi ok. 2 mln kobiet. Wiele z nich prawidłową diagnozę słyszy dopiero po czterech, a nawet jedenastu latach, kiedy choroba staje się bardzo zaawansowana. Potrafi nie tylko wywołać trudny do zniesienia ból, ale u co drugiej pacjentki może spowodować problemy z zajściem w ciążę – mówidr n med. Anna Bednarska-Czerwińska, specjalista leczenia niepłodności w Gyncentrum. –Wczesne wykrycie endometriozy pozwala na szybsze wdrożenie leczenia i znacznie zwiększa szansę na macierzyństwo.
Gyncentrum jest obecnie jedynym ośrodkiem w Polsce, który dysponuje kompleksowym zapleczem do wykonania nowego testu. Posiada własne laboratorium medyczne oraz lekarzy wyspecjalizowanych w diagnostyce i leczeniu endometriozy. Dzięki temu w ciągu kilku tygodni może przeprowadzić pacjentkę przez wszystkie etapy składające się na test. Pierwszy to badanie krwi i wywiad medyczny z pacjentką. Służy do tego wystandaryzowana ankieta składająca się z sześciu pytań. Po wprowadzeniu wyników badania laboratoryjnego i danych z ankiety do specjalnego oprogramowania pacjentka otrzymuje diagnozę, którą omawia z lekarzem pod kątem dalszych możliwości leczenia.
– Wśród dostępnych na polskim rynku testów, ten jest pierwszym profesjonalnym testem do diagnostyki endometriozy. Jego skuteczność została potwierdzona w stosunku do obecnego złotego standardu diagnostyki, czyli laparoskopii z badaniem histologicznym –tłumaczy dr Emilia Morawiec – z-ca kierownika Laboratorium Gyncentrum.
Test opiera się na technologii, która nie wymaga dużych nakładów finansowych, dzięki czemu cena badania to 300 zł.
Pacjentki mogą umawiać się na badanie w jednej z klinik Gyncentrum dzwoniąc na numer telefonu +48 735 122 777 lub przez formularz na stronie internetowej https://gyncentrum.pl/test-na-endometrioze/
Endometrioza jest chorobą przewlekłą.Dotyka kobiet w wieku rozrodczym, również nastolatek. Polega na obecności tkanki endometrium poza jamą macicy. Do tej pory naukowcom nie udało się do końca wyjaśnić mechanizmów jej powstawania. Swój udział w rozwoju choroby mają na pewno czynniki genetyczne, immunologiczne jak i środowiskowe.
Dzięki odpowiedniej diagnostyce oraz indywidualnie dobranej metodzie leczenia pacjentki mogą nie tylko pozbyć się przykrych dolegliwości towarzyszących chorobie, ale również zostać mamami. Dobór metody leczenia zależy jednak od wielu czynników, takich jak wiek pacjentki czy stopień zaawansowania endometriozy. Stosuje się zarówno farmakoterapię jak i metody chirurgiczne z użyciem noża plazmowego.
Medycyna w Polsce
Powszechny dostęp do internetu sprawia, że wiele procesów przenosi się do świata cyfrowego. Coraz więcej Polaków wykorzystuje sieć do celów związanych ze zdrowiem. Cyfrowi pacjenci podchodzą do usług medycznych tak samo jak do wszystkich innych usług. Ich podróż (Patient Journey) często zaczyna się właśnie w sieci i to tam po raz pierwszy mają kontakt z konkretnymi placówkami medycznymi.
Aby przyciągnąć takie osoby, trzeba dotrzeć do nich w miejscach, w których są już obecni. Oznacza to konieczność zbadania ścieżek pacjentów (Patient Journey), identyfikacji ich problemów, zmapowania wszystkich punktów styku z placówką medyczną i wreszcie stworzenia strategii skoncentrowanej na doświadczeniach pacjentów.
Aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom cyfrowych pacjentów, branża medyczna musi zatem zacząć korzystać z tych samych metod i narzędzi, których już od dawna używa się w e-commerce jak np.:
narzędzia do marketing automation wspierające targetowanie,
portale internetowe dla różnych grup docelowych (pacjentów, partnerów),
aplikacje i platformy e-commerce do zakupu leków, akcesoriów medycznych, czy badań diagnostycznych,
prowadzenie komunikacji wielokanałowej,
testowanie nowych form generowania leadów jak webinary, newslettery, landing pages itp.,
narzędzia do badania satysfakcji pacjentów.
Wartość eksportu polskich wyrobów medycznych rośnie w tempie dwucyfrowym i ta dynamika powinna się utrzymać w kolejnych latach. Nasze krajowe produkty stają się coraz bardziej konkurencyjne nie tylko w Europie, ale także na rynkach amerykańskich i azjatyckich. Coraz więcej polskich firm jest zainteresowanych ekspansją na rynki zagraniczne, poszerzając tym samym portfolio dostępnych na polskim rynku wyrobów.
Rynek polskich producentów wyrobów medycznych składa się głównie z małych i średnich firm, które są elastyczne i szybko przystosowują się do zmieniających się potrzeb rynku czy też wymagań i oczekiwań pacjentów. Nie należy jednak zapominać, że mamy też firmy z globalnym doświadczeniem, które osiągnęły już ogromne sukcesy międzynarodowe i od lat eksportują swoje produkty do ponad 90 krajów na całym świecie.
W czołówce polskich produktów eksportowych znajdują się m.in.: meble medyczne, narzędzia chirurgiczne, implanty ortopedyczne, urządzenia ortopedyczne, aparatura elektrodiagnostyczna, sterylizatory medyczne, specjalistyczne opatrunki czy przyrządy i urządzenia okulistyczne.
Polska należy do grona czołowych producentów środków chłonnych w Europie Środkowo-Wschodniej i jest jednym z największych w Europie. do zalet polskich produktów medycznych można zaliczyć wysoką jakość w połączeniu z przystępną ceną, niezawodność, kompatybilność z wyrobami innych producentów oraz elastyczność w podejściu do wymagań klienta.
W dobie pandemii, z oczywistych względów, na największy rozwój mogą liczyć wszelkie rozwiązania z zakresu telemedycyny, umożliwiające leczenie i diagnostykę pacjenta na odległość. Z drugiej strony, pandemia wciąż pokazuje, że firmy reprezentujące sektor wyrobów medycznych muszą na bieżąco reagować na nowe ograniczenia i potrzeby rynku, a także odznaczać się innowacyjnym podejściem. A to znaczy, że trendy na rynku wyrobów medycznych mogą się zmieniać w zależności od sytuacji.
Wpływ koronawirusa na medycynę nie skończy się razem z pandemią. W kolejnych latach branża medyczna koncentrować się będzie na takich trendach, jak starzenie się społeczeństw, aplikacje zdrowotne i fitnessowe, telemedycyna czy wirtualna diagnostyka. Produkty i technologie nielekowe z tych właśnie obszarów znajdą się wysoko na liście wydatków Polaków. W efekcie można spodziewać się wzrostu prywatnych nakładów na ochronę zdrowia, w tym na wyroby medyczne.
Wydatki na zdrowie stanowią ok. 5% całkowitych wydatków gospodarstw domowych i utrzymują się na podobnym poziomie od kilku lat. Największa część wydatków na zdrowie jest przeznaczana na zakup leków – zarówno tych dostępnych na receptę, jak też OTC, czyli produktów wydawanych bez recepty.
Negatywny wpływ każdej kolejnej fali pandemii koronawirusa na społeczeństwo i gospodarkę jest i będzie coraz większy. W związku z tym wydatki Polaków na usługi i produkty niezwiązane bezpośrednio z COVID-19, również te dokonywane w sektorze opieki zdrowotnej, będą stale rosły.
Dynamika cen może się różnić w zależności od konkretnej grupy produktów, ale powszechny wzrost cen surowców, produktów i usług wskazywałby na podobny trend w branży wyrobów medycznych.
Wyroby medyczne to szeroka, różnorodna i niezwykle innowacyjna kategoria produktów, obejmująca 500 000 wyrobów, takich jak przedmioty ortopedyczne i rehabilitacyjne, opatrunki specjalistyczne, implanty, szwy, jak również specjalistyczny sprzęt diagnostyczny.
W ubiegłym roku branża medyczna ogromnie zyskała na znaczeniu. Ze względu na pandemię koronawirusa, sektor ten stał się pierwszoplanową postacią na największych światowych rynkach kapitałowych. Co więcej, ten trend cały czas trwa. Nic dziwnego, ponieważ cały czas mamy do czynienia z branżą o fantastycznych perspektywach, związanych z ciągłym rozwojem nowych technologii, nowych metod leczenia oraz postępującą cyfryzacją, w tym wprowadzaniem rozwiązań w zakresie e-zdrowia. Przodują w tym firmy prywatne, które są pionierami we wprowadzaniu nowoczesnych narzędzi ułatwiających stawianie diagnozy oraz leczenie i wpływających na podnoszenie jakości oferowanych świadczeń.
Wprowadzanie nowoczesnych technologii w branży medycznej w ogromnym stopniu przyspieszyła pandemia COVID-19. Wprowadzony lockdown podczas jej pierwszych tygodni wprost wymusił realizowanie na szerszą skalę świadczeń zdrowotnych za pomocą narzędzi zdalnych – i to nie tylko tradycyjnych rozmów telefonicznych, ale także czatów czy wideorozmów, często z wykorzystaniem narzędzi umożliwiających również badanie pacjenta “na odległość”.
W efekcie już dziś telemedycyna to forma świadczenia usług medycznych i opieki zdrowotnej łącząca w sobie elementy telekomunikacji, informatyki oraz medycyny. Dzięki wykorzystaniu nowych technologii pozwala ona przełamywać geograficzne bariery i wymieniać specjalistyczne informacje. Umożliwia także oczywiście przeprowadzenie diagnozy na odległość, i to właśnie jest jej najczęstszym zastosowaniem.
Idea telemedycyny została przygotowana przede wszystkim z myślą o osobach, których stan bądź możliwości pojawienia się na zwykłej wizycie w gabinecie są ograniczone. Jednak szybko okazało się, że z dobrodziejstwa e-wizyty mogą skorzystać wszyscy, bo wiele problemów zdrowotnych nie wymaga wizyty i osobistego zbadania przez lekarza. Teleporady są szczególnie rekomendowane w prostych i częstych zachorowaniach, takich jak infekcje górnych dróg oddechowych czy alergie sezonowe lub skórne, lecz mają również zastosowanie do postawienia wstępnego rozpoznania i zlecenia badań przed wizytą u specjalisty, a nawet jako forma kontroli leczenia, przepisania recepty i w wielu innych sytuacjach u chorych przewlekle. Czyli w praktyce można stwierdzić, że telemedycyna jest dla każdego.
Dodaj komentarz