Kłopoty z zasypianiem

Jak zapewnić sobie łatwy, zdrowy sen?

Problemy z zasypianiem mogą pojawić się w związku ze stresem, w konsekwencji zażywania niektórych leków, u osób starszych czy takich, które mają zaburzony rytm dobowy (np. z powodu pracy na nocnych zmianach). Ponieważ przesypianie przynajmniej kilku, nie mówiąc już o rekomendowanych ośmiu, godzin w sposób nieprzerwany jest bardzo korzystne dla organizmu, warto sobie pomóc. Warto reagować już na lekkie zaburzenia snu, bo zaniedbanie tej kwestii grozi bezsennością – dolegliwość jest nie tylko częsta, ale także bardzo groźna dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Przede wszystkim należy wprowadzić do swojego życia kilka istotnych zmian. Łóżko powinno być miejscem relaksu, spokoju, wypoczynku – kiedy już się położymy, nie można rozmyślać o problemach i przykrych sprawach. Innym ważnym aspektem jest ograniczenie oglądania telewizji czy korzystania z komputera tuż przed położeniem się spać. Charakterystyczne niebieskie światło właściwe dla monitorów czy ekranów powoduje zmniejszenie wydzielania hormonu snu, melatoniny, więc mogą pojawić się problemy z zasypianiem.

Zioła i inne metody na poprawę jakości snu

Zioła mają spore możliwości, jeśli chodzi o regulację snu i ułatwienie zasypiania. Jedną z ciekawszych pod tym względem roślin jest kozłek lekarski, wykorzystywany powszechnie w zwalczaniu bezsenności i podobnych problemów. Można sporządzić herbatkę z tego zioła i pić ją codziennie kilka razy, w tym tuż przed położeniem się do łóżka. Dobry jest też chmiel, a dokładniej jego szyszki. Ususzone szyszki włożone do poduszki bądź umieszczone w naczyniu tuż obok łóżka będą wydzielały lupulinę – korzystny składnik wpływający na łatwość zasypiania.

Medycyna w Polsce

Przyszłość nowych technologii w medycynie rysuje się w jasnych barwach – co do tego nie można mieć nawet cienia wątpliwości. Całodobowa dostępność czy nieustanny wzrost popularności akcesoriów do monitorowania funkcji organizmu (takich jak pulsometry, krokomierze) otwierają przed telemedycyną gigantyczne możliwości. Co więcej, pojawia się coraz więcej firm i startupów produkujących urządzenia, które ułatwiają zapewnienie lepszej opieki medycznej przez Internet.

Już dziś, spełniając zapotrzebowanie w zakresie telemedycyny, rośnie rynek produktów umożliwiających zdalne monitorowanie stanu zdrowia. Według szacunków ekspertów, wartość tego rynku do końca 2027 roku na całym świecie ma wynieść 43 miliardy dolarów. Jego rozwój jest zgodny z najnowszymi trendami, które mają optymalizować działalność placówek medycznych poprzez zapewnienie pacjentom w jak najszerszym zakresie opieki w miejscu zamieszkania oraz interweniowanie tylko w koniecznych sytuacjach. Przewiduje się również, że cały globalny rynek opieki zdrowotnej online będzie rosnąć w tempie 14,5% rok do roku, co oznacza że w 2027 roku może on osiągnąć wartość 230,6 miliarda USD.

W ubiegłym roku branża medyczna ogromnie zyskała na znaczeniu. Ze względu na pandemię koronawirusa, sektor ten stał się pierwszoplanową postacią na największych światowych rynkach kapitałowych. Co więcej, ten trend cały czas trwa. Nic dziwnego, ponieważ cały czas mamy do czynienia z branżą o fantastycznych perspektywach, związanych z ciągłym rozwojem nowych technologii, nowych metod leczenia oraz postępującą cyfryzacją, w tym wprowadzaniem rozwiązań w zakresie e-zdrowia. Przodują w tym firmy prywatne, które są pionierami we wprowadzaniu nowoczesnych narzędzi ułatwiających stawianie diagnozy oraz leczenie i wpływających na podnoszenie jakości oferowanych świadczeń.

Wprowadzanie nowoczesnych technologii w branży medycznej w ogromnym stopniu przyspieszyła pandemia COVID-19. Wprowadzony lockdown podczas jej pierwszych tygodni wprost wymusił realizowanie na szerszą skalę świadczeń zdrowotnych za pomocą narzędzi zdalnych – i to nie tylko tradycyjnych rozmów telefonicznych, ale także czatów czy wideorozmów, często z wykorzystaniem narzędzi umożliwiających również badanie pacjenta “na odległość”.

W efekcie już dziś telemedycyna to forma świadczenia usług medycznych i opieki zdrowotnej łącząca w sobie elementy telekomunikacji, informatyki oraz medycyny. Dzięki wykorzystaniu nowych technologii pozwala ona przełamywać geograficzne bariery i wymieniać specjalistyczne informacje. Umożliwia także oczywiście przeprowadzenie diagnozy na odległość, i to właśnie jest jej najczęstszym zastosowaniem.

Idea telemedycyny została przygotowana przede wszystkim z myślą o osobach, których stan bądź możliwości pojawienia się na zwykłej wizycie w gabinecie są ograniczone. Jednak szybko okazało się, że z dobrodziejstwa e-wizyty mogą skorzystać wszyscy, bo wiele problemów zdrowotnych nie wymaga wizyty i osobistego zbadania przez lekarza. Teleporady są szczególnie rekomendowane w prostych i częstych zachorowaniach, takich jak infekcje górnych dróg oddechowych czy alergie sezonowe lub skórne, lecz mają również zastosowanie do postawienia wstępnego rozpoznania i zlecenia badań przed wizytą u specjalisty, a nawet jako forma kontroli leczenia, przepisania recepty i w wielu innych sytuacjach u chorych przewlekle. Czyli w praktyce można stwierdzić, że telemedycyna jest dla każdego.

W ubiegłym roku branża medyczna ogromnie zyskała na znaczeniu. Ze względu na pandemię koronawirusa, sektor ten stał się pierwszoplanową postacią na największych światowych rynkach kapitałowych. Co więcej, ten trend cały czas trwa. Nic dziwnego, ponieważ cały czas mamy do czynienia z branżą o fantastycznych perspektywach, związanych z ciągłym rozwojem nowych technologii, nowych metod leczenia oraz postępującą cyfryzacją, w tym wprowadzaniem rozwiązań w zakresie e-zdrowia. Przodują w tym firmy prywatne, które są pionierami we wprowadzaniu nowoczesnych narzędzi ułatwiających stawianie diagnozy oraz leczenie i wpływających na podnoszenie jakości oferowanych świadczeń.

Wprowadzanie nowoczesnych technologii w branży medycznej w ogromnym stopniu przyspieszyła pandemia COVID-19. Wprowadzony lockdown podczas jej pierwszych tygodni wprost wymusił realizowanie na szerszą skalę świadczeń zdrowotnych za pomocą narzędzi zdalnych – i to nie tylko tradycyjnych rozmów telefonicznych, ale także czatów czy wideorozmów, często z wykorzystaniem narzędzi umożliwiających również badanie pacjenta “na odległość”.

W efekcie już dziś telemedycyna to forma świadczenia usług medycznych i opieki zdrowotnej łącząca w sobie elementy telekomunikacji, informatyki oraz medycyny. Dzięki wykorzystaniu nowych technologii pozwala ona przełamywać geograficzne bariery i wymieniać specjalistyczne informacje. Umożliwia także oczywiście przeprowadzenie diagnozy na odległość, i to właśnie jest jej najczęstszym zastosowaniem.

Idea telemedycyny została przygotowana przede wszystkim z myślą o osobach, których stan bądź możliwości pojawienia się na zwykłej wizycie w gabinecie są ograniczone. Jednak szybko okazało się, że z dobrodziejstwa e-wizyty mogą skorzystać wszyscy, bo wiele problemów zdrowotnych nie wymaga wizyty i osobistego zbadania przez lekarza. Teleporady są szczególnie rekomendowane w prostych i częstych zachorowaniach, takich jak infekcje górnych dróg oddechowych czy alergie sezonowe lub skórne, lecz mają również zastosowanie do postawienia wstępnego rozpoznania i zlecenia badań przed wizytą u specjalisty, a nawet jako forma kontroli leczenia, przepisania recepty i w wielu innych sytuacjach u chorych przewlekle. Czyli w praktyce można stwierdzić, że telemedycyna jest dla każdego.

2 Komentarze

  1. Poduszeczki z chmielem pamiętam z młodości, używała ich chyba moja babcia. Jednak trzeba było często wymieniać szyszki, bo wysuszały się i w ogóle nie pachniały.

  2. Ciekawi mnie, czy działają takie sposoby jak np. liczenie baranów, wyobrażanie sobie drogi do jakiegoś celu, dodawanie liczb itd. Mi się zawsze udawało zasnąć przy muzyce, ale w sumie nigdy nie cierpiałam na bezsenność, więc może nie powinnam się wypowiadać.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*